Najładniejsze płytki drewnopodobne w sieci
Płytki drewnopodobne to hit ostatnich lat: obecnie są częściej wybierane do wykańczania podłogi niż klasyczne drewno i powoli zbliżają się swoją popularnością do paneli podłogowych. Dowiedz się, jakie są zalety i wady płytek drewnopodobnych oraz do jakich wnętrz pasują.
Płytki drewnopodobne – modna alternatywa dla drewna
Płytki drewnopodobne do złudzenia przypominają drewno, jednak nie mają z nim nic wspólnego poza prezencją. Dobrej jakości płytki doskonale imitują kolorystykę drewna, jego rysunek i fakturę, a ich niepodważalną zaletą jest to, że nie są tak problematyczne w pielęgnacji, jak tradycyjne drewno. Nic zatem dziwnego, że tego typu płytki szturmem podbiły serca projektantów wnętrz i miłośników stylu skandynawskiego, rustykalnego i klasycznego, czyli wszystkich tych osób, które cenią nawiązania do natury w urządzaniu mieszkań i domów.
Popularność płytek drewnopodobnych wynika z ich rozlicznych zalet i niemal całkowitego braku wad. Jak wiadomo, podłoga jest najbardziej brudzącą powierzchnią się w każdym domu. Dlatego wybierając pokrycie podłogowe konieczne jest zastanowienie się nad klasą ścieralności wybranego materiału: w przypadku płytek jest to oznaczenie PEI.
PEI III – sprawdza się w pomieszczeniach, które są średnio uczęszczane i w których przemieszczamy się w miękkim obuwiu, czyli np. sypialnia, łazienka.
PEI IV – idealny wybór do pomieszczeń o nasilonym ruchu, jak np. korytarz czy kuchnia
PEI V – wybór do pomieszczeń bardzo często uczęszczanych, poddawanych dużym tarciom lub np. do mieszkań i domów osób, które mają zwierzęta.
Płytki podłogowe drewnopodobne nawet o klasie ścieralności PEI III są mniej wymagające w pielęgnacji od drewna, które regularnie trzeba impregnować i pastować. Dużym problemem dla posiadaczy drewnianych podłóg jest także konieczność regularnego czyszczenia szpar powstających między deskami czy klepkami parkietu, a które są nieodzownym elementem drewnianej podłogi. W przypadku płytek drewnopodobnych tego problemu nie ma, ponieważ ich powierzchnia nie wymaga specjalistycznej konserwacji, a szczeliny między płytkami wypełnione są fugą.
Jedyną potencjalną wadą płytek, której nie ma drewno, jest wrażenie “zimnej” podłogi. Płytki są zdecydowanie chłodniejsze w dotyku niż tradycyjne drewno, ale też łatwiej się rozgrzewają i dłużej utrzymują ciepło, co sprawia, że są doskonałym kompanem dla ogrzewania podłogowego.
Płytki imitujące drewno – jak o nie dbać?
Płytki drewnopodobne nie wymagają specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych. Można je czyścić w taki sam sposób, jak każde inne płytki podłogowe. Najlepiej w tym celu sprawdza się ciepła woda z dodatkiem delikatnego detergentu lub po prostu szklanką octu. Jeśli nie przepadamy za zapachem octu, do wiadra z wodą możemy dodać parę kropel ulubionego olejku eterycznego.
Silne zanieczyszczenia można usuwać nierozwodnionym detergentem lub szczoteczką z miękkim włosiem. Jeśli mamy do czynienia z zabrudzeniami poremontowymi, jak np. farba, akryl czy klej, do ich usunięcia konieczny może być specjalistyczny środek ze sklepu budowlanego, który jest bezpieczny dla powierzchni, a jednocześnie dostatecznie silny.
Płytki drewnopodobne w salonie – aranżacje w różnych stylach
Płytki podłogowe drewnopodobne doskonale pasują do wielu różnych stylów. Naturalne drewno, chociaż piękne i ponadczasowe, wymagają wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Tymczasem płytki drewnopodobne mogą być zastosowane wszędzie tam, gdzie prawdziwe drewno się nie sprawdzi lub po prostu będzie trudne w utrzymaniu. Przykładem takiego pomieszczenia jest często uczęszczany salon.
Płytki imitujące drewno dostępne są w wielu rozmiarach, dzięki czemu można je układać klasycznie naprzemiennie, tak jak panele lub w jodełkę, która wzorowana jest na parkietach drewnianych (np. Bosco Invierno Rustico, Bosco Primavera, Line Alpine White).
Płytki drewnopodobne mogą imitować konkretne rodzaje drewna, np. sosnę (płytki Sosna Kronewald), dąb (płytki Alpina beige), orzech (Belfast Teak). Dzięki temu z łatwością można je dopasować do upodobań kolorystycznych i poszczególnych aranżacji. Przykładowo, wnętrza skandynawskie zazwyczaj uzupełniane są podłogami w kolorze jasnym i szarościami (idealnie w tym celu sprawdzają się płytki Alpina Light Grey lub Daring Honey układane w jodełkę). Z kolei do wnętrz eleganckich i przestronnych, urządzonych w stylu klasycznym, pasować będą płytki drewnopodobne imitujące kasetony (Caseto Nogal) lub długie płytki imitujące dąb (Rovere Intenso 120×20). Technologia druku cyfrowego sprawia, że każda płytka jest inna i charakteryzuje się niepowtarzalnym wzorem: z tego względu podłoga wygląda jak stworzona z naturalnego surowca.
Jak widać, jest wiele możliwości na wykorzystanie płytek drewnopodobnych w salonie. Aranżacje wnętrz z wykorzystaniem poszczególnych produktów z łatwością znajdziesz na Kaflando.pl
Płytki imitacja drewna w salonie i kuchni – jakie są najciekawsze wzory?
płytki drewnopodobne w salonie i kuchni najczęściej układane są naprzemiennie: tego typu układ sprawdza się w stosunkowo niewielkich pomieszczeniach i stosowany jest w przypadku całego mieszkania. Niewielkie i wąskie płytki, nie przekraczające długości 50 cm są układane w jodełkę, która optycznie może znacznie powiększyć pomieszczenie. Jeśli interesuje nas ten motyw, warto jest szukać propozycje poszczególnych produktów właśnie przez frazę “płytki drewnopodobne jodełka”: producenci płytek oznaczają w ten sposób te płytki, które doskonale będą się prezentować w takim układzie.
Ciekawym rozwiązaniem, wybieranym przez osoby dysponujące większą powierzchnią podłogi, jest układanie płytek drewnopodobnych w tzw. cegiełkę. Jeśli bardzo podoba nam się taki wzór, a nasze mieszkanie nie jest zbyt duże, możemy zdecydować się na ułożenie w ten sposób stosunkowo niewielkich płytek.